Blog Archives:
Maszty kratownicowe i praca z aluminium to nasza specjalność

Czy muszę malować mój maszt w białoczerwone pasy?

Niezależnie od umiejscowienia masztu (ziemia, czy budynek) konstrukcje poniżej 50 m wysokości nie wymagają zgłoszenia do właściwego organu nadzoru nad lotnictwem wojskowym (100 metrów dla lotnictwa cywilnego). Podstawą prawną jest tu rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 25 czerwca 2003 roku w sprawie sposobu zgłaszania oraz oznakowania przeszkód lotniczych ( Dz. U. nr 130 poz. 1193 ). Warto pamiętać jednak że zgodnie z § 26 ust. 1 w/w rozporządzenia maszt (powyżej 10 metrów wysokości) należy oznakować na najwyższym poziomie światłami przeszkodowymi niskiej intensywności oznaczonymi w załączniku nr 2 do w/w rozporządzenia jako typ A.

Sytuacja ma się inaczej gdy planowana inwestycja graniczy z obiektami lotniczymi, lub znajduje się  w pasie podejścia do lądowania (korytarz powietrzny). W takim układzie uzgodnienie jest konieczne niezależnie od wysokości planowanego masztu. Gminy dysponują stosownymi mapami które określają zasięg stref okołolotniskowych objętych szczególnymi wymaganiami. Uzgodnienie wskazuje detale obowiązku malowania i oznakowania świetlnego jakim należy się poddać.

W mojej okolicy Gmina/Starostwo oczekuje PnB w stosunku do masztu na budynku – czy mam jakąś drogę uproszczenia procedury?

Teoretycznie jest to możliwe. Można spróbować wystąpić do urzędu ze zgłoszeniem zastępując słowo maszt nazwą:  instalacja radiokomunikacyjna wraz z konstrukcją wsporczą do wysokości  5m. Jest to określenie masztu z ustawy o WRUIST Art.2 ust.1 pkt.4 (infrastruktura telekomunikacyjna o nieznacznym oddziaływaniu na środowisko).

Dwa ograniczenia tej drogi: wysokość masztu maksymalnie  5m, oraz maszt nie może być ingerować w konstrukcję budynku (dość luźny zapis  który można zinterpretować na różne sposoby)

Czy maszt radiowy wymaga pozwolenia na budowę?

To zależy od jego wysokości oraz miejsca posadowienia. Obecnie obowiązujące przepisy zwalniają z konieczności ubiegania się o pozwolenie na budowę i zgłoszenia konstrukcji masztowych poniżej H=3 metry. W przypadku masztów wyższych – jeśli planowany obiekt jest umiejscowiony na ziemi – jest obiektem budowlanym, podlega więc pod prawo budowlane Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. nr 243 poz. 1623 z 2010 r. ze zmianami)” konieczna więc jest procedura uzyskania pozwolenia na budowę.

Inaczej rzecz się ma w sytuacji gdy planowany maszt kratownicowy (lub inny telekomunikacyjny) ma stanąć na już istniejącym obiekcie budowlanym.  Nowelizacja Prawa Budowlanego art. 29 ust. 2 pkt 15  określa że obiekt o wysokości ponad 3 metry umiejscowiony na obiekcie budowlanym sam w sobie nie jest budowlą, zatem nie podlega procedurze uzyskania pozwolenia na budowę. Ocenę tą podzielił  Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 22 sierpnia 2012 r. (II SA/Po 528/12). Finalnie – maszty i wieże na budynkach podlegają zgłoszeniu.

Od reguły zgłoszenia istnieją jednak odstępstwa. Gmina lub Starostwo może nałożyć na Inwestora obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę, w oparciu o przepis art. 29 ust. 7 Prawa budowlanego i na postawie decyzji administracyjnej jeśli uzna to za konieczne. Przesłankami takiej konieczności jest możliwość:

  1. powstania zagrożenie bezpieczeństwa ludzi lub mienia;
  2. pogorszenia stanu środowiska lub stanu zachowania zabytków;
  3. pogorszenie warunków zdrowotno-sanitarnych;
  4. wprowadzenia, utrwalenie bądź zwiększenie ograniczeń lub uciążliwości dla terenów sąsiednich.

 

Jak widać katalog opcji jest określony dość luźno, co w praktyce oznacza dowolność jednostki administracyjnej na danym terenie co do trybu uzyskania prawa do posadowienia masztu na budynku. Warto zatem zweryfikować plany inwestycyjne bezpośrednio u właściwego urzędnika w celu określenia dominującej na danym terenie interpretacji prawa. Doświadczenia AluPro wskazują, że Gminy preferują drogę pozwolenia na budowę, które daje im większą swobodę we wpływaniu na formę proponowanej inwestycji.

Jak poprawnie rozmieścić odciągi masztu?

Ogólna zasada mówi że optymalnie jest umiejscowić odciągi symetrycznie – dla masztów trójkrawężnikowch co  120 stopni patrząc w rzucie poziomym. Jeśli chodzi zaś o odległość odciągu od kratownicy masztu w rzucie pionowym – przyjęło się uważać że odległość punktu potwiczenia nie może być mniejsza niż połowa wysokości masztu. Przykładowo dla masztu 50 metrowego marka kotwiąca odciągi nie powinna leżeć bliżej niż 25  metrów od osi masztu.

Jak bezpiecznie dla konstrukcji instalować anteny na maszcie ?

Maszt telekomunikacyjny, jak każda kratownica, ma punkty węzłowe które są najmocniejszymi  jego miejscami.  Wszelkie siły warto jest przykładać właśnie w okolicach węzłów, gdyż minimalizuje to ryzyko uszkodzenia całości. Ma to znaczenie przy instalacji dodatkowych odciągów, mocowaniu lin w czasie stawiania masztu techniką obrotową, czy nawet przy wyborze punktów kotwienia wysięgników antenowych.  Punkt węzłowy to miejsce na krawężniku (rurze zewnętrznej, głównej)  gdzie zbiegają się rurki zakratowania poziomego, i poprzecznego.

Do czego służy korona separacyjna?

Korona ma dwa zadania, pierwsze wynika  z konieczności rozsunięcia anten nadawczych np. sektorowych.  Anteny mają promieniowanie wsteczne które może prowadzić do interferencji i zakłóceń. Ponieważ siła pola elektromagnetycznego spada z kwadratem odległości – nawet niewielka separacja znacząco osłabia współodziaływanie anten. Warto sprawdzić specyfikację urządzeń w celu ustalenia minimalnej zalecanej przez producenta separacji anten.

Drugim zadaniem korony separacyjnej jest dosztywnienie skrętne  masztu (po zaintalowaniu dodatkowego kompletu olinowania). Maszty antenowe wykazują wysoką odporność na siły pionowe, średnią na boczne (dzięki odciągom) i retaywnie niską na skręcanie (klasyczne olinowanie przeciwdziała skręcaniu tylko nizenacznie). Skręcanie może być problemem w czasie dużego wiatru, lub podczas prac serwisowych na maszcie. Jest ono szczególnie niekomfortowe dla radiolinii które mogą się w skutek skręcania rozwizowywać. Korona separacyjna poprawia tą sytuację w znacznym stopniu.

Jak technika spawania aluminium wpływa na moc spawu?

Jakość spawu jest kluczowa dla bezpieczeństwa wyrobu. W Alupro spawamy wyłącznie techniką TIG na najlepszych maszynach Fronius i Kemppi. Spawanie TIG jest dość powolne, ale gwarantuje głęboki przetop i wysoką kontrolę nad jakością spoiny. Jeśli połączymy tą technikę z pracą na obrotnicy spawalniczej – otrzymujemy wzorową jakość spawów.

Alternatywą w spawaniu aluminium jest metoda MIG – jest znacznie szybsza i wymaga mniej kwalifikacji od spawacza (prostsza do opanowania) niemniej kontrola nad mocą spawu i przetopem jest niższa.  W AluPro stosujemy tą technikę tylko do wyrobów stalowych (gdzie problemy znane ze spawania aluminium nie występują)

Co powoduje że niektóre maszty są droższe a inne tańsze, skąd bierze się cena?

Cena masztu kształtowana jest przez trzy główne czynniki, mianowicie koszt materiału, czas poświęcony na wykonanie, jakość wykonania. AluPro oferuje produkty o najwyższej jakości, nie staramy się być najtańsi na rynku kosztem klasy wykonania i bezpieczeństwa.

Koszt aluminium, głównego materiału konstrukcyjnego w AluPro podlega dynamicznym zmianom. Cena hurtowa materiału zmieniła się w przeciągu roku o blisko 22% co musiało wpłynąć również na ceny wyrobów. W zależności od posiadanych zasobów materiału zakupionego po danych cenach firmy aktualizują koszty szybciej lub wolniej – co jest jedną z przyczyn rozbieżności cenowych.

Wahania ceny aluminum 2014

Wahania ceny aluminum 2014

Kolejnym tematem jest materiałochłonność. Konkurencyjne firmy produkują kratownice m. in. z rurek o ściankach 1mm  które nie są w stanie przenieść obciążeń serwisanta wspinającego się na konstrukcję. By zapobiec problemom jedna ze ścian kratownicy posiada wzmocnione zakratowanie z rurek 1,5 mm. Takie rozwiązanie powoduje,  że konstrukcja jest lżejsza, ale mniej bezpieczna (co jeśli serwisant pomyli ścianki do wchodzenia na maszt, lub będzie chciał minąć przeszkodę np. uchwyt antenowy zmieniając ściankę). Rury cienkościenne odbijają się również na sztywności szczególnie konstrukcji wieżowych. W AluPro najcieńszym materiałem dopuszczonym do produkcji są rury o grubości ścianki 1,5 mm. Często sięgamy po 2mm i 3mm.

Kolejną zmienną kosztową jest czas. Nie szczędzimy go na robienie rzeczy dobrze. Wszystkie maszty i wieże AluPro są wyposażone w połączenia kołnierzowe, co nie jest standardem u konkurencji. Takie rozwiązanie gwarantuje wyższe bezpieczeństwo i zdecydowanie łatwiejszy montaż. Naturalnie wykonanie i wspawanie kołnierzy kosztuje dodatkowy czas i materiał co przekłada się na cenę gotowej kratownicy. Połączenie wsuwane ma kilka wad, mianowicie ciężki montaż (zerowa tolerancja na odchyłki wykonawcze), połączenie to ma tendencję do klinowania się (trudny lub niemożliwy demontaż konstrukcji), finalnie bezpieczeństwo. Rura wsunięta w skutek nacisku i naprężeń od ciężaru własnego, serwisanta i napięcia olinowania może pęknąć wzdłużnie, skąd już krok do wywrotki masztu.

 

Przykład połączenia bezkołnierzowego

Przykład połączenia bezkołnierzowego

Czas łączy się płynnie z jakością wykonania. Zatrudniamy najlepszych spawaczy na rynku i nie każemy im się śpieszyć  w czasie pracy, pozwalamy spawać dokładnie, z głębokim przetopem, sprawdzamy czy spoiny są szczelne i domknięte. Nasza konkurencja spawa czasami tylko po zewnętrznej stronie kratownicy (spaw jest szybszy, kosztuje mniej czasu, gazów spawalniczych, drutu spawalniczego  – ale jest o połowę słabszy). Spawanie aluminium jest procesem trudnym, uzyskanie właściwego przetopu i ładnej spoiny jest kluczowe. Niskiej klasy specjaliści nie potrafią wykonać tego właściwie. Jeśli dodać do braku umiejętności presję czasową – skutki mogą być katastrofalne

 

Przykład niskiej jakości wykonania

Spawy nienajlepszej jakości

Zerwany spaw przyczyną katastrofy budowlanej

Zerwany spaw przyczyną katastrofy budowlanej

 

Czy są anteny dla których sztywność konstrukcji masztowej ma szczególne znaczenie?

Tak, są to wszelkiego typu radiolinie (oraz łącza satelitarne), o skupionej i kierunkowej wiązce transmisji. Zakładając normatywne odchylenie masztu od pionu o 1:100 wysokości, wysokość masztu 30 metrów  – przemieszczenie wierzchołka sięga więc 30 cm. Na kilkunastu kilometrach transmisji daje to wielusetmetrowe rozwizowanie anten.  Jedną  z technik walki z tym niekorzystnym zjawiskiem jest instalacja korony dosztywnienia skrętnego na szczycie masztu. W katalogu produktowym AluPro w sekcji akcesoriów masztowych można znaleźć taką konstrukcję.

Jak dobrać wysokość masztu lub wieży do naszych potrzeb (przypadek radiolinii)?

Pożądaną wysokość  umieszczenia  anteny nadawczej i odbiorczej w telekomunikacji określają tzw. strefy Fresnela.  Energia  propagowana pomiędzy antenami tworzy w przestrzeni kształt wrzeciona, którego szerokość jest maksymalna równo w połowie odległości pomiędzy nimi. Punkty umieszczenia anten w sytuacji idealnej należy dobrać tak, by żadne obiekty  tłumiące fale radiowe nie mogły znaleźć się w obszarze strefy Fresnela (korony drzew, dachy domów, wzgórza, powierzchnia ziemi). W przeciwnym przypadku część energii emitowanej w kierunku anteny odbiorczej zostanie stracona.

Istnieje wiele kalkulatorów online strefy Fresnela, które pozwalają wyliczyć przekrój wrzeciona w zadanym punkcie na drodze pomiędzy antenami. Ta informacja wraz z wysokością przeszkody o którą się obawiamy, pozwala określić nam na jak wysokim maszcie powinniśmy umiejscowić radiolinię by uniknąć strat energetycznych.

Strefa fresnela

Otwórz rozmowę
Potrzebujesz wsparcia?
Scan the code
Zespół Wsparcia AluPro
Witaj 👋
W czym możemy Ci dzisiaj pomóc?!